Niekiedy sa takie chwile jak ta,ze ciezko mi byc...nie wiem w co wierzyc, komu ufać i co jest prawdą..czuje sie bardzo samotna sama w sobie z tym co czuje bo wiem ,ze nikt nie zrozumnie a napewno nie on....kiedys byłam szczęśliwa osóbką a teraz czuje,ze trace sens tego co mnie otacza ,mam mężczyzne ale co z tego jak on sam nie wiezy w nas a kiedyś...:) eh kiedyś były plany a teraz tylko niepenośc...czuje,ze nie jestem jego,że on nie jest mój ,ze to co nas łaczyło nie istnieje trak jak kiedyś, jest inne obce a teraz jestesmy..no własnie kim jesteśmy? poprostu parą, taka jak tysiące innych, zwykła para ludzi będących ot tak razem...nie ma tego co kiedys była taika i dj , ej ilu ludzi mówiło,ze się idealnie dobralismy :) pamiętam jak zaczynało sie kiedy kolezanki mówiły ,ze super ze soba wyglądamy,ze kogos takiego mi trzeba było,że widza nas na slubnym kobiercu..:) a teraz jest mi obcy, daleki i juz nie ten, moze niekiedy zapomina się o tym co się stało i jest tak jak dawniej , tak jak zawsze było z dj i taiką...a teraz czuje pustke w serduchu i kurde jak to boli kiedy niekiedy patrze na niego i brakuje tego wszystkiego co było kiedys, takiego jego...ale nie wymagam by sie zmienił,staram się zrozumieć...i bede czekac..bede czekac...
boze jak ja chce aby było tak jak kiedys..ponizej wpis z naszej rocznicy 14 czerwca 2003 r...
poraz pierwszy raz w zyciu jestem tak szczesliwa.......płakać mi sie chce ze szcześcia,z reszta juz płakałam a to dzieki didzejowi,mojemu mężczyźnie!!!!!!!!dzisiaj mamy rocznice,przed chwila wróciłam do domciu...byłam z dj w miejscu gdzie sie poznalismy,dla takich wspomień,dlatego co czułam,tylko dla tego mogłabym żyć!!!!!!!jeżeli wiedziałabym ze coś takiego sie powtórzy,ze moge tak czuc oddałabym wszystko!dzisiaj zrozumiałam jak bardzo kocham mojego mężczyzne,jest dla mnie wszystkim!!!!!!!!!!kocham go tak szalenie,że sama w to nie wieże,ze tak potrafie kochac tak silnie tak magicznie i ciesze sie że spotkałam kogoś takiego ,ze dalismy sobie szanse żeby sie kochac,że tyle już ze soba prrzeżylismy i tyle jeszcze przed nami.....to co teraz czuje to coś niesamowitego to najpiekniejsze uczucia jakie można posiadać to to o czym sie marzy...dla niego jestem w stanie zrobic...wszystko!!!!!!!!!chciałabym byc tylko znim zawsze iw szedzie i nigdy w życiu nie dopuszcze do tego aby go stracić.kocham jego silniutkie ramiona,cudowne usta,wspaniałe oczy i wszystko czym on jest!!!!!!!!!!brak mi słow zeby tak naprawde opisać to co czuje....chciałabym uciec z tą i byc tylko znim i nim i żeby nic wiecej sie nie liczyło!
i życze każdemu tego aby chociaż przez sekunde poczuli to co ja....