Komentarze: 2
i skończyło sie...bozesz jest mi smutno....mam doła...ehhh..dam rde...o kurwa trzeba dać rade....a było tak pięknie....o kurwa , tyle za nami...władysławowo :) osiny ,w tedy on powiedział ,ze sie we mnie zakochał i tam pierwszy raz sie kochalismy....i przy nim kochałam ,nauczyłam sie kochać....bo był wspaniały....i na wieki wieków bede miała go w serduchu...trudno nie mieć.....bo tak jak w piosence zabrał mnie własnie tam gdzie wolniej płynie czas.... i przestałam bac sie wielkich słów.....a dzis jest taka pogoda jak była nasza rocznica i siedzielismy tam w ogródku i bylismy przed kaponiera tam gdzie sie poznalśmy.....i płakałam , bożesz jak ja wtedy płkałam...ze szczęscia...." a dzisiaj znów sie nic nie liczy i udaje ,ze nie kocham cię...."