Bez tytułu
Komentarze: 0
Jakoś ostatnio tu nie zagladałm, nie pisałam..ostatnio to mam umizgi na głowie ..ech....jest mi dziwnie,ale nie chce o tym nikomu mówić bo ciągle jęczenie jest nudne dla wszystkich wokół i sama nie chce byc masochistka..przecież mam wiele tego czego potrzeba podobnej osóbce do mnie a jednak nie raz bez powodu jest mi smutno...nie wiem czemu..ale wtedy mam ochote sie poprostu tulić i żeby nikt nie pytała sie co mi jest tylko zriozumiał..co sama nie wiem...pozatym to ja tesknie za swoim dj...:( jakos ostatnoi go tak mało jest.albo to tylko moje chore fantazje,e tam z reszta nie wazne.a co jest ważne?wiem....
poszłabym jeszcze do kavci ale juz za póżno.pospacerowałabym z nia po osiedlu nie mówiąc nic i na pewno od takiego nic nie gadania było by lepiej..albo chciałabym sie w dj wtulic..to teraz też nie możliwe...mało teraz rzeczy jest możliwych i na tchwile mam siebie dość....pa idę sie topić....
Dodaj komentarz