Bez tytułu
Komentarze: 3
boje sie z drugiej strony tego wyjazdu...własnie rozmawiałam z mamą...o tym,ze wyjeżdzam sama z chłopakiem i wiadomo,ze jeżeli jest okazjia to sie ludzie kochaja i tak na bank bedzie z nami,ale moja mam mnie na straszyła,ze mam uważać,że przedemna jeszcze całe życie,że ona jak miała 20 lat urosziła moja siostre i przez to np;jak chciała iśc na impreze to nie mogła bo dziecko płakało i wogóle ,ze jak mi by sie przydarzyła wpadka to ona by sobie do końca życia nie wybaczyła i ,ze to było przez nia ,ze mnie pusciała i tak dalej a ja bez kitu na maxa sie wystraszyłam...wiem,ze do takiego czegos nie może dojśc ,ze bym była w ciąży..bo bym chyba umarła...to najgorsze co mogło by mnie spotkać..dlatego teraz mam mega stracha....
Dodaj komentarz