Archiwum listopad 2003


lis 25 2003 pustka...
Komentarze: 4

Niekiedy sa takie chwile jak ta,ze ciezko mi byc...nie wiem w co wierzyc, komu ufać i co jest prawdą..czuje sie bardzo samotna sama w sobie z tym co czuje  bo wiem ,ze nikt nie zrozumnie a napewno nie on....kiedys byłam szczęśliwa osóbką a teraz czuje,ze trace sens tego co mnie otacza ,mam mężczyzne ale co z tego jak on sam nie wiezy w nas a kiedyś...:) eh kiedyś były plany a teraz tylko niepenośc...czuje,ze nie jestem jego,że on nie jest mój ,ze to co nas łaczyło nie istnieje trak jak kiedyś, jest inne obce a teraz jestesmy..no własnie kim jesteśmy? poprostu parą, taka jak tysiące innych, zwykła para ludzi będących ot tak razem...nie ma tego co kiedys była taika i dj , ej ilu ludzi mówiło,ze się idealnie dobralismy :) pamiętam jak zaczynało sie kiedy kolezanki mówiły ,ze super ze soba wyglądamy,ze kogos takiego mi trzeba było,że widza nas na slubnym kobiercu..:) a teraz jest mi obcy, daleki i juz nie ten, moze niekiedy zapomina się o tym co się stało i jest tak jak dawniej , tak jak zawsze było z dj i taiką...a teraz czuje pustke w serduchu i kurde jak to boli kiedy niekiedy patrze na niego i brakuje tego wszystkiego co było kiedys, takiego jego...ale nie wymagam by sie zmienił,staram się zrozumieć...i bede czekac..bede czekac...

boze jak ja chce aby było tak jak kiedys..ponizej wpis z naszej rocznicy 14 czerwca 2003 r...

poraz pierwszy raz w zyciu jestem tak szczesliwa.......płakać mi sie chce ze szcześcia,z reszta juz płakałam a to dzieki didzejowi,mojemu mężczyźnie!!!!!!!!dzisiaj mamy rocznice,przed chwila wróciłam do domciu...byłam z dj w miejscu gdzie sie poznalismy,dla takich wspomień,dlatego co czułam,tylko dla tego mogłabym żyć!!!!!!!jeżeli wiedziałabym ze coś takiego sie powtórzy,ze moge tak czuc oddałabym wszystko!dzisiaj zrozumiałam jak bardzo kocham mojego mężczyzne,jest dla mnie wszystkim!!!!!!!!!!kocham go tak szalenie,że sama w to nie wieże,ze tak potrafie kochac tak silnie tak magicznie  i ciesze sie że spotkałam kogoś takiego ,ze dalismy sobie szanse żeby sie kochac,że tyle już ze soba prrzeżylismy i tyle jeszcze przed nami.....to co teraz czuje to coś niesamowitego to najpiekniejsze uczucia jakie można posiadać to to o czym sie marzy...dla niego jestem w stanie zrobic...wszystko!!!!!!!!!chciałabym byc tylko znim zawsze iw szedzie i nigdy w życiu nie dopuszcze do tego aby go stracić.kocham jego silniutkie ramiona,cudowne usta,wspaniałe oczy i wszystko czym on jest!!!!!!!!!!brak mi słow zeby tak naprawde opisać to co czuje....chciałabym uciec z tą i byc tylko znim i nim i żeby nic wiecej sie nie liczyło!

i życze każdemu tego aby chociaż przez sekunde poczuli to co ja....

 

kobietka : :
lis 12 2003 Bez tytułu
Komentarze: 2

raz jest dobrze raz troche gorzej, dobrze jest wtedy kiedy nie myśle nie szukam w pamięci albo przez przypadek nie zamyślam się nie odgaduje szczegółów.wiem ,ze nie potrzebnie to robie bo teraz to ta chwila która trwa i tym żyć się powinno..ale jakoś sobie poradze...musze :) pa pa. chyba trza mi pewności...

kobietka : :
lis 09 2003 i znowu jestem
Komentarze: 1

Wczoraj było nagadywanie na te małe potforki a dziś już znowu huśtawka nastrojów ale na szczęście przeważa ten dobry :) niekiedy tak dziwnie się czuje, jakaś wyobcowana ze wszystkiego jakbym nie rozumiała tego co się dzieje, myślała jakoś inaczej niż wszyscy na około.niekedy tez za bardzo przejmuje się ludzmi tym co czuja i nie potrzebnie jak spostrzegłam sie przejmuje ...trza to zmienić.

Dajmy tu np: miłość, jakże często wałkowany temat :) może się myle może za bardzo jestem wychowana na tych pinknych bajeczkach o pięknej i cudownej love ale uważam ,ze jeżeli się kogoś kocha to powinno nie być żadnych podejżenień, pytań tylko jakaś tam wewnętrzna pewność ze ta druga osoba i jest wobec ciebie w porządku choćby nie wiem co!!!!!!może to zbyt widealizowana czy cuś ale chiałabym aby tak było..a nie ciągle albo nie pzesadziłamto nie jest ciągłe to jest co jakiś czas albo raz na jakis czas zastanawianie się czy czasami tamta laska nie jest lepsza i co mam zrobić zeby się trzymać i nie wątpić i uwieżyć choć niekiedy az trudno a nawet bardzo trudno...

kobietka : :
lis 08 2003 dawno mnie tu nie było..ale były muminki!!...
Komentarze: 1

no tak dawno mnie tu nie było, jie było także czasu ani spokoju ducha a ciężko pisac o uczuciach kiedy z minuty na minute przechodzą metamorfozy ..ale było coś! tak były to te wstrętne małe potforki..MUMINKI!!! wyżerały moja głowe i  nie chiałay przestac! a kiedy prosiłam aby przestały buntowały sie szlone i przeistaczały sie w płacz i spac przez zbójów nie mogłam bo cała noc mimowolnie szlochałam w poduche ale na szczęscie już odeszły i jestem już spokojna tylko z uczuciami nie igram bo boję sie,ze kiedyś znowu pojawią sie te małe potforki i zaczną mi w głowie szalec i znowu gdzies tam zostane niby szczęśliwa a jednoczęsnie pusta..och ale teraz ich nie ma ...a i tylko wieczorem kładąc sie do łóżka zachowuje sie w miare chicho aby nie obudzić ich bo noca one spią njlżejszym snem, cuwają na jakieś zranione duszyczki aby podpowiadac im jak błądzic...

ale w sumnie to zaprzyjazniłam sie z nimi troche...po raz na jakiś czas człowiek musi w takim chałasie pożyc żeby później w miare się uspokoić :) a może zaczne mówić o nich " małeństwa"? bo przeciez są malutkie a małe przeciez piękne est :)no i w sumnie całkiem porzyteczne :) ale to już nie wazne ich rozdział sie skończył i zostałam sama :0 chociaz dobrze,ze nie tęsknie ale pewnie za jakis czas znowu zatęsknie żeby mi dziury w głowie powierciły bo jak to by sie zyło bez tych kilku dni albo i mieięcy smutku i chałasu? no jak? no własnie nijak :)tak wiec teraz do was kieruje te słowa muminki, maleństwa moje okrutne!!! zawiatajcie raz na jakiś czas pod mójdach :) będe bardzo wdzećzna a poki co żegnajcie ;)

chiałam tylko daodac ze słyszałm was jak popiskiwałyście  w tramwaju ostatnim razem to chyba wtorek czy środa była :) jestem ciekawa czy słyszeliście mnie bo zachowywalam sie bardzo cicho :) byłam z nim :) a jest mi z nim dobrze wieć nie chce żebyscie sie znowu   plątały w mojej głowie ale nie myslcie ,ze się na was obraziłam :) nie umiałam bym chyba...miłych łowów maleństwa papapapa :)

kobietka : :